Płytki do kuchni.
Takie płytki wybrałam na "kołnierz" w kuchni:
Będzie jeden rząd płytki gładkiej i jeden tej z falami, a do tego muszę jeszcze dokupić czerwoną szklaną listwę (może z brokacikiem) i będzie git!
Zakupki cenowo oczywiście okazyjne. Złapałam bakcyla na wyszukiwanie promocji i najniższych cen w sklepach internetowych. Jak człowiek znajdzie jakąś taką perełkę w świetnej cenie, to naprawdę jest cały happy!!! I ja jestem przeogromnie szczęśliwa, bo znowu udało się trochę zaoszczędzić.