Postanowione i zamówione! Co do okien to wybór padł na profile Veka Alphaline z potrójną szybą- dopłata wynosiła niecałe 2 tys zł, więc się zdecydowaliśmy. Nie braliśmy kolorowych- będą białe. Razem z oknami zamówiliśmy już drzwi zewnętrzne firmy KMT:
Z tym, że nasze drzwi są w kolorze ciemnego orzecha, a szprosy w rozecie mają być złote. Mieliśmy dylemat czy wogóle brać z przeszkleniem, bo to już nie są drzwi antywłamaniowe, ale... Jak złodziej będzie chciał, to i tak się włamie (niekoniecznie przez drzwi), a na dodatek mamy dość mały i ciemny przedpokoik, więc przeszklenie wygrało...
Wybraliśmy również do naszych białych okien parapety wewnętrzne, wzór Calacatta:
Myślę, że będą ze sobą ładnie współgrać. Główny inwestor wolał coś w beżach, ale mi się wydaje. że na białych ładniej będzie odbijać się zieleń naszych kwiatków... Teraz tylko muszę znaleźć dobry impregnat do kamienia, bo podobno pod wpływem kolorowych płynów (kawa, wino) lubią się odbarwiać.
I chcąc, nie chcąc mamy też już upatrzone parapety zewnętrzne. Płytka klinkierowa odpadła w przedbiegach, wszelkie tworzywa sztuczne również. Pozostał parapet aluminiowy, który podobno ma przeżyć nas, nasze dzieci, dzieci naszych dzieci i ich wnuki. A oto on:
To by było narazie na tyle...
Pozdrawiam wszystkich nas odwiedzających i życzę miłej i słonecznej niedzieli!